Iza potrzebuje naszej pomocy!

Iza jest żoną naszego druha, który sam jako ratownik niesie pomoc innym, teraz pomocy potrzebuje jego rodzina, która cała zaangażowana jest w nierówną walkę z chorobą Izy.

Na portalu ZRZUTKA.PL pojawiła się zbiórka pieniędzy, która niezbędna jest do przeprowadzenia leczenia w odległym o kilkaset kilometrów Krakowie. Daje ona szanse na powrót do zdrowia!

Iza, Rafał i ich synek Antoś potrzebują pomocy finansowej. Ciągła walka z chorobą, wyjazdy do szpitali, specjalistów oraz konieczność długotrwałego leczenia w Krakowie powodują duże potrzeby finansowe, których nie są w stanie dźwignąć sami.

Iza jest osobą ciepłą, dobrą i bardzo pracowitą. Jest również roztropna, zaradna i pomocna. Niestety choroba jej nie oszczędziła i wywróciła życie do góry nogami. Wspólnie z Rafałem i Antosiem dzień w dzień stawiają czoła problemom, ale nie poddają się! Rafał jest wieloletnim członkiem OSP w Słubicach, podobnie jak jego tata Marek. Od lat działają na rzecz pomocy innym ludziom podczas działań ratowniczych.

W imieniu swoim i Izy prosimy o wsparcie. Każda symboliczna kwota pomnożona przez ilość darczyńców pozwoli osiągnąć cel, który daje nadzieję na powrót do normalnego życia. Wierzymy w dobre serca osób obserwujących nasz profil. Jesteśmy pewni, że wspólnie uda się zebrać założoną kwotę pieniędzy. Z góry dziękujemy za wsparcie!

W styczniu 2020 r. zdiagnozowano u mnie raka piersi potrójnie ujemnego z mutacją BRCA1 i od tego momentu zaczęła się moja walka z chorobą. Moje leczenie zaczęłam w Centrum Onkologii w Warszawie. Pierwsza linia leczenia zawierała w sobie chemioterapię (Paklitaksel) w skojarzeniu z leczeniem immunologicznym (Atezolizumab, Ipatasertib), druga linia leczenia oparta była na przyjmowaniu Olaparibu – inhibitory PARP. Niestety przyjmowanie tego leku mimo jego skuteczności bardzo pogorszyło stan neutrocytów i musiała nastąpić zmiana mojego leczenia. Koleiną linią leczenia było przyjmowanie Kapecytabiny. Po kolejnej progresji została wprowadzona Doksorubicyna, na którą okazało się, że niestety mam uczulenie i zastosowano leczenie Karboplatyną. W lipcu 2021 r. nastąpiła zmiana miejsca leczenia na Szpital w Łodzi, gdzie zdecydowano o mastektomii z uwagi na gwałtowny wzrost guza piersi. Operacja miała miejsce 9 sierpnia, podczas której została usunięta pierś wraz z węzłami chłonnymi w dole pachowym. W krótce po operacji rozpoczęłam chemioterapię Docetakselem. W związku z wymiernym działaniem chemioterapii i narastających dolegliwości bólowych prawej ręki związanych z dalszą progresją choroby, zaczęłam szukać pomocy w innych ośrodkach onkologicznych w Polsce. W ten sposób trafiłam do Kliniki w Krakowie gdzie zaproponowano mi chemioterapię z oczyszczaniem krwi – na chwilę obecną jest to moja jedyna szansa na powrót do zdrowia. – pisze Iza.